Drugi trening przed GP Las Vegas rozpocznie się z opóźnieniem, po tym jak pierwsza sesja został przed czasem zakończona z powodu problemów na torze.
Pierwszy trening w Mieście Grzechu trwał zaledwie 9 minut. W tym czasie bolidy Carlosa Sainza i Estebana Ocona zostały dość poważnie uszkodzone. Hiszpan zatrzymał swoje Ferrari na torze, podczas gdy Francuz zdołał powrócić do boksu z dużymi uszkodzeniami pod podłogą auta. Alpine poinformowało że koniczna będzie wymiana podwozia podwozia w jego aucie.
Szybko okazało się, że przyczyną problemów była poluzowana studzienka kanalizacyjna, czyli powtórka z rozrywki z tym co miało miejsce kilka lat wstecz w Baku.
FIA zaraz po sesji rozpoczęła inspekcję toru, a robotnicy zajęli się skuteczniejszym mocowaniem studzienek na torze.
W systemie informacyjnym FIA na godzinę przed planowanym rozpoczęciem sesji, która w Polsce miał ruszyć o godzinie 9:00, pojawiła się informacja, że ta zostanie opóźniona.
Na chwilę obecną nie ma oficjalnego komunikatu jak długo kibice będą musieli oczekiwać na rozegranie drugiej sesji. W Las Vegas drugi trening miał rozpoczynać się o północy. Spekuluje się, że druga sesja mogłaby rozpocząć się o 2 rano czasu lokalnego i trwać 90 minut. Jeżeli naprawa toru wymagać będzie więcej czasu, długość treningu nie zostanie wydłużona.
Aktualizacja - 9:13
Pojawiły się pierwsze informacje nt. inspekcji prowadzonych na torze. Jak doniósł Tobi Gruner z Auto Motor und Sport, obecnie oficjele sprawdzają aż 30 studzienek i wypełniają je szybkoschnącym betonem. Wstępne plany zakładają start drugiego - 90-minutowego - treningu o 11.30 czasu polskiego.
Aktualizacja - 9:28
FIA poinformowała, że druga sesja treningowa rozpocznie się o około 11.00.
Aktualizacja - 10:46
Międzynarodowa Federacja Samochodowa potwierdziła, że drugi trening wystartuje najwcześniej o 11.15.
17.11.2023 09:27
0
Ale po co w ogóle ten trening? Odwołać! Niech kierowcy zamiast tego jakąś kolejną paradę strzelą, może w autach Nascar, a oni przyodziani we wrestlingowe stroje :))) Show musi być, a reszta niewazna :D Wyścig się "rozegra" 20 okrążeń pod SC czy coś, i wszyscy happy. Przecież tutaj nie chodzi o ściganie :) Nie przygotowali nawierzchni, nie pomyśleli, że w nocy w listopadzie na pustyni może być zimno (o czym wspominał sam Ross Brawn - no mega mają te planowanie, jak takich podstawowych rzeczy nie weryfikują przy układaniu kalendarza, przecież ja bym od tego w ogóle zaczynał, żeby nie było cyrków że kierowcy muszą jechać w 40 stopniach, albo własnie w czterech!). No ale ważne, że jest wynajęte Sphere i będzie wyświetlało jakieś reklamy, że będzie dużo "celebrytów", że po prostu kasa się będzie zgadzać.
17.11.2023 09:33
0
"Ameryka też się sypie, to osobny rozdział. Bill Clinton palił trawę, ale się nie zaciągał. " - Kazik 12 groszy
17.11.2023 09:33
0
Można się śmiać, ale to są tysiące osób, które wydały fortunę na udział w tym zapowiadanym na najbardziej spektakularne wydarzenie w całym sezonie. Nie było T1, nie wiadomo jak z resztą, za to powinny być jakieś rekompensaty, szkoda to pisać, ale F1 się ośmiesza po raz kolejny. Event zapowiadany od dwóch lat, tysiące zaangażowanych w to osób a efekty widzimy sami.
17.11.2023 10:23
0
xD @1, dokładnie jak piszesz! auta niech ustawią żeby można było podziwiać, jakieś zamieszki BLM dla odwrócenia uwagi, może jakieś aktywiszcze się przyklei jeszcze do czegoś... a poważniej - pompowanie balonika od dawna, perełka na koronie F1 a tutaj taki falstart :> polska miszczem polski! a nie, czekaj.... usa miszczem usa :D
17.11.2023 11:19
0
Pomyśleć, że przez takie Las Vegas i inne duperele nie ma wyścigu w Niemczech, Francji, a Belgia jest zagrożona...
17.11.2023 11:25
0
Ten asfalt wygląda jak lodowisko, oj będzie się tam działo, oj będzie
17.11.2023 12:09
0
@4 USA miszczem Świata! Oni zawsze muszą być najlepsi, najwspanialsi, najbogatsi, najpiękniejsi. Mistrz NBA/NHL/NFS jest u nich Mistrzem Świata :) A w filmach jak przylatują kosmici to negocjacje w imieniu świata zawsze Prezydent USA podejmuje. Bo w końcu on prawie jak Prezydent Świata jest. Niestety to tylko taka lukrowana przykrywka trochę spleśniałego już tortu. Pod tym zachwytem, blichtrem i rzucanymi głośno hasłami "jesteśmy najlepsi" Amerykanie trochę się już teraz obudzili z ręką w nocniku... Chińczycy już dawno ich przegonili gospodarczo, pod względem kulturowym/historycznym a nawet i tzw. kultury politycznej to do Europy zawsze im było daleko i dalej będzie. Nawet ten ich PR-owy koń pociągowy czyli Hollywood stracił swój blask i blichtr i zwyczajnie "reszta świata" ich w kinematografii dogoniła, a może niedługo nawet przeskoczy... Ja oczywiście - jak prawie każdy - byłem w dzieciństwie zachwycony i zapatrzony w USA, a teraz im człowiek starszy i uważniej się przygląda tym bardziej widać, że ten bohater z dzieciństwa to kawał skurw...la, pijaka i damskiego boksera i czar zwyczajnie prysł :)
17.11.2023 14:59
0
Dla mnie jest GP Kasyno
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się